Małżeństwo – miłość z Bożym znakiem jakości

Miłość małżeńska to najsilniejsza więź, jaka jest możliwa między mężczyzną a kobietą. Zawierając ślub, narzeczeni zawierzają sobie swój los doczesny i los dzieci, którym przekażą życie. Małżeństwo to miłość z Bożym znakiem jakości.

Nic tak nie cieszy, jak wzajemna miłość małżonków i nic tak nie boli, jak zranienie czy brak tej miłości. Jeśli mąż i żona trwają w miłości, którą przysięgali sobie w dniu ślubu, to wystarczy im sił, by poradzić sobie w każdej, najtrudniejszej nawet sytuacji. Jeśli jednak zaczynają siebie ranić zamiast sobie pomagać, wtedy nic już ich nie cieszy i nic nie ma dla nich większego znaczenia. Z biegiem lat wiele małżeństw rezygnuje z okazywania sobie uczuć, wspólnego spędzania czasu, rozmów, z przynoszenia prezentów, kwiatów, strojenia się dla siebie, wspólnych wyjść. Po co się starać, skoro i tak już zawsze będziemy razem?  No właśnie – po to, żeby nasze bycie razem aż do końca było przepełnione wieloma pięknymi momentami, niegasnącym uczuciem, a przede wszystkim radością ze wspólnego życia.

Honoriusz Balzac pisał: „W małżeństwie powinno się walczyć bezustannie przeciw potworowi, który pożera wszystko: przyzwyczajeniu”.

Trzeba każdego dnia pamiętać o okazywaniu uczuć współmałżonkowi, drobne, miłe gesty, uśmiechy, komplementy, wzajemne docenianie się, a także nowe pomysły na wspólne spędzanie czasu na pewno będą zabijać rutynę dnia codziennego. Chociaż każdy z nas wie, że jest kochany, to jednak chcemy być o tej miłości nieustannie zapewniani. Mąż i żona często ze sobą nie rozmawiają, bo nie mają o czym, w ich życiu nic się nie dzieje, więc brak im tematów. Jednak tematów wokół nas jest mnóstwo: dzieci, rodzina, przyjaciele, praca, wspólne problemy, pasje, marzenia. A może niechęć do rozmów bierze się z braku zrozumienia. Jeśli słyszymy: „nie teraz, nie mam czasu, a co mnie to obchodzi, głupoty opowiadasz”, itd., to w końcu odechciewa nam się rozmów i zamykamy się w sobie.

Miłość małżeńska jest wymagająca, trzeba nieustannie wspierać i chronić męża czy żonę, okazywać sobie czułość i troskę, jednak ten, kto naprawdę kocha, czyni to chętnie.

Bycie blisko siebie aż do najbardziej intymnych form bliskości, trwanie przy małżonku w dobrej i złej doli, w zdrowiu i chorobie, w dobrobycie i biedzie, w radości i cierpieniu to niezawodny sprawdzian zasad moralnych, naszej hierarchii wartości, sumienia oraz silnych i słabszych stron danej osoby. Postawa wobec męża czy żony odsłania zarówno nasze umiejętności i pozytywne cechy, jak też nasze trudności i ograniczenia. W dniu ślubu małżonkowie przysięgają sobie miłość a przed Bogiem i ludźmi postanawiają, że odtąd będą dla siebie najważniejszymi osobami na tej ziemi, że ani rodzice, ani rodzeństwo, ani dzieci, ani najwspanialsi nawet przyjaciele – nie będą dla nich ważniejsi niż małżonek. Hierarchia miłości jest niezwykle ważna, gdyż rodzina funkcjonuje wtedy prawidłowo. Miłość małżeńska powinna być najsilniejsza. Tylko ta miłość jest sakramentalna. Pierwszeństwo tej miłości jest też bardzo ważne dla dzieci, bo dla ich szczęścia i rozwoju najważniejsze jest to, że tata kocha mamę, a mama tatę. Dzieci są po to, by rodzice przyjęli je z miłością, wychowali i puścili w świat. A rodzice, jako małżonkowie powinni być wtedy nadal szczęśliwi mocą wzajemnej miłości. Małżeństwo to skarb w kruchych naczyniach naszego człowieczeństwa, zranionego krzywdami, których doznaliśmy w dzieciństwie, w okresie dorastania oraz naszymi własnymi słabościami.

O dobro małżeństwa trzeba troszczyć się każdego dnia od nowa poprzez codzienne nawracanie się męża i żony, zapominanie o sobie, wczuwanie się w przeżycia małżonka, w jego potrzeby i pragnienia.

Święty Jan Chryzostom tak pisał: „Wziąłem cię w swoje ramiona i kocham cię bardziej niż moje życie. Albowiem życie obecne jest niczym, a moim najgorętszym pragnieniem jest przeżyć je z tobą w taki sposób, abyśmy mieli pewność, że nie będziemy rozdzieleni w tym życiu, które jest dla nas przygotowane…”

Małżonkowie, którzy wiernie wypełniają przysięgę miłości, budują kawałek nieba na ziemi i stanowią Domowy Kościół, w którym panuje Boża miłość, mądrość, wierność, czułość i radość.

Drodzy małżonkowie, zawierzajcie siebie wzajemnie Bożej opiece.

Drogi mężu uklęknij, ujmij dłoń swojej żony i wypowiedz słowa modlitwy: „O jak piękna jesteś przyjaciółko moja, jakże piękna” (Pnp 4,1).

Bądź uwielbiony Panie w mojej żonie. Dziękuję Ci Jezu, że dzięki Twojej łasce, tworzę z nią „jedno ciało”. Zawierzam Ci ją całą, jej teraźniejszość i przyszłość, jej myśli, zachowania i słowa. Pragnę szczęścia dla niej, radości na jej twarzy, nadziei i miłości w sercu, ale nade wszystko pragnę, aby, żyjąc wiernie Ewangelią, była Twoją umiłowaną na wieki.

Droga żono wpatrując się w oczy swojego męża wypowiedz słowa: „Miły mój śnieżnobiały i rumiany, znakomity pośród tysięcy” (Pnp 5,10).

Bądź uwielbiony Panie w moim mężu. Dziękuję Ci Jezu, że dzięki Twojej łasce, tworzę z nim „jedno ciało”. Zawierzam Ci go całego, jego teraźniejszość i przyszłość, jego myśli, zachowania i słowa. Pragnę szczęścia dla niego, radości na jego twarzy, nadziei i miłości w sercu, ale nade wszystko pragnę, aby żyjąc wiernie Ewangelią, był Twoim umiłowanym na wieki. Amen

Dla Boga, który kocha Was oboje, nie ma rzeczy niemożliwych. Stwórzcie ze swoim ukochanym małżonkiem – SWÓJ KAWAŁEK NIEBA NA ZIEMI. UFAJCIE BOGU!

Joanna

Loading